poniedziałek, 1 czerwca 2015

Książki mojego dzieciństwa


Dzisiaj, zamiast recenzji, mam dla Was nietypowy post. Z okazji Dnia Dziecka, który mamy dzisiaj, postanowiłam zrobić wpis z moimi książkami dzieciństwa.
Chcę również z racji dzisiejszego święta złożyć życzenia wszystkim dzieciom, zarówno tym młodszym, jak i starszym. Wszystkiego najlepszego i oby magia dzieciństwa trwała jak najdłużej.

A więc... zaczynamy! 
( kolejność przypadkowa ) 

1. Kubuś Puchatek. 
Nie mogłam go ominąć. Przygody Kubusia Puchatka i jego przyjaciół śledziłam z dużą ciekawością. Stumilowy Las był po prostu niesamowity. 


2. Dzieci z Bullerbyn. 
Pamiętam, że miałam tą książkę jako lekturę w młodszej klasie podstawówki. Tak mi się spodobała, że pochłonęłam ją bardzo szybko, a potem jeszcze nie raz do niej wracałam. 


3. Plastusiowy pamiętnik. 
Książka ta jak najbardziej zasługuje na znalezienie się w tym gronie.


4. Karolcia. 
O, tak. Uwielbiałam tą książeczkę. Dla mnie była ona naprawdę intrygująca. 


5. Baśnie. 
Któż z nas nie czytał w dzieciństwie baśni? Ja wprost je kochałam. Baśnie autorstwa braci Grimm czy Andersena - do nich wciąż powracam. 


A jakie są Wasze książki dzieciństwa? 

20 komentarzy:

  1. Baśnie, baśnie, baśnie... do znudzenia - baśnie!
    Ale też uwielbiałam Kubusia Puchatka czy Karolcię <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubusia kochałam niemal nad życie, większość rzeczy miałam z "pusiatkiem" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobnie, jak ty, ja też czytałam "Kubusia Puchatka" i "Dzieci z Bullerbyn", również i baśnie. Tutaj dodałabym jeszcze "Tajemniczy Ogród" i "Opowieści z Narnii" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieci z Bullerbym jeju dufbsduib kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam Chłopców z Placu Broni !
    I baśnie braci Grimm i Andersena :)
    I Karolcia pamiętam tą książkę ! :d

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Dzieci z Bullerbyn! Czytałam ją chyba ze 3 razy!

    http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. W domu moich dziadków wciąż na półce leży przepiękne, kolorowe wydanie "Kubusia". Aż mam ochotę z powrotem do książki zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja !!!!! Zafundowałaś mi cudowna podróż w przeszłość :-) Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam "Dzieci z Bullerbyn" i Baśnie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja także w dzieciństwie uwielbiałam Kubusia Puchatka oraz Dzieci z Bullerbyn.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzieci z Bullerbyn i Kubusia Puchatka nie cierpiałam, ale Plastusiowy Pamiętnik uwielbiałam :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzieci z Bullerbyn to zdecydowanie mój numer 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy pomysł na post, ja jako dziecko uwielbiałam Kubusia Puchatka, szkoda, że teraz coraz rzadziej jest on puszczany w telewizji. Dzieci z Bullerbyn jednak były dla mnie prawdziwą męczarnią :/
    http://larysa-de-villiers.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję, że Dzień Dziecka był udany:) Moje ukochane bajki to Kubuś Puchatek i Martynka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O plastusiowy pamietnik! :)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Plastusiowy pamiętnik wymiatał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam te wszystkie książki w dzieciństwie, piękne wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tylko , ale co do Plastusia - zrobiłam sobie jako dziecko własnego :) A Kubusia uwielbiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. To były wspaniałe książki :) Jeszcze ,,Oto jest Kasia", ,,Mały książę", ,,Tajemniczy ogród", ,,Mała księżniczka" i wiele innych :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Moją ulubioną książką z dzieciństwa jest Harry Potter :) Lubiłam też "Dzieci z Bullerbyn", "Anię z Zielonego Wzgórza", "Matyldę" i książki Musierowicz.

    OdpowiedzUsuń