wtorek, 2 sierpnia 2016

Muzyczny zakątek - Tom Odell


Witam Was w Muzycznym zakątku - nowej serii na moim blogu, w której będę pokrótce przedstawiać sylwetki muzycznych artystów i ich piosenki, które według mnie są warte uwagi. A uwierzcie, że jest tego sporo. Muzyka, zaraz po książkach, to moja pasja, bez której nie wyobrażam sobie życia. Mam nadzieję, że taki cykl Wam się spodoba, szczególnie tym, którzy tak jak ja uwielbiają odkrywać nowe, inspirujące utwory. Posty z tej serii ukazywać się będą co tydzień we wtorki. Na pierwszy ogień postanowiłam wziąć Toma Odella.



Tom Odell to dwudziestopięcioletni wykonawca pochodzący z Wielkiej Brytanii. W dzieciństwie uczył się gry na fortepianie, a w wieku osiemnastu lat postanowił porzucić swoje plany na rzecz uczelni muzycznej w Liverpoolu. Niestety, nie dostał się i przeniósł się do innego miasta, by zdobyć doświadczenie. Grywał koncerty i reklamował się się w szkołach muzycznych. Założył nawet zespół Tom and The Tides, ale dość szybko porzucił go dla solowej kariery. 




Another love - piosenka, od której wszystko się zaczęło.

W 2012 wydał E-PKĘ Songs from Another love i został okrzyknięty nadzieją Wielkiej Brytanii. Rok później premierę miał jego debiutancki album - Long Way Down, a sam Tom otrzymał statuetkę BRIT Awards 2013 w kategorii Critics' Choice Award. Na początku czerwca tego roku wyszła druga płyta tego wykonawcy pod tytułem Wrong Crowd. 

Tytułowy singiel z nowej płyty. 


O ile na Long Way Down w każdej piosence dominowały dźwięki pianina i spokojne melodie, to na Wrong Crowd w utworach pojawiają się nowe, dynamiczne brzmienia takich instrumentów jak chociażby bas i perkusja. Widać, że artysta eksperymentuje i przyznam, że wychodzi mu to bardzo dobrze. Osobiście jestem zauroczona jego niekomercyjną twórczością. 

Nie będę udawać, że nie lubię tej piosenki ;)

Toma Odella poznałam, kiedy jakieś dwa lata temu obejrzałam na Youtube fanowski zwiastun książki Wróć, jeśli pamiętasz. Autorka jako podkład pod ten filmik dała kompozycję Can't Pretend, która trafiła w mój gust i tak zaczęłam słuchać także innych piosenek Toma. Do Can't Pretend ciągle mam wielki sentyment i uwielbiam do niej powracać. 



Oto utwór z Wrong Crowd, który całkowicie zawładnął moim sercem. 

Myślę, że słuchanie tego Brytyjczyka nigdy mi się nie znudzi. Obok Toma Odella nie można przejść obojętnie, bo w sobie to coś, co sprawia, że ludzie zatracają się w jego głosie. Mnie osobiście on inspiruje. Jego teksty są ciekawe i mają przesłanie, którego niestety wielu współczesnym przebojom brakuje. Teraz wyczekuję trzeciej płyty, bo kto wie, czym Tom nas jeszcze zaskoczy? 

Piękna ballada z sensownym tekstem. 



Dowód na to, że pianino nie musi służyć tylko do spokojnych melodii. 

Zachęcam do zapoznania się z twórczością tego artysty - naprawdę warto! :) 


6 komentarzy:

  1. Nie jestem jakąś wielką fanką Toma, ale uwielbiam kilka jego piosenek.
    Przyłączam się do polecajki, bo naprawdę warto zapoznać się z jego twórczością :-D

    http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak na prawdę kiedyś na blogu ktoś w trakcie czytania posta polecił przesłuchać "Another Love", od razu zakochałam się w jego twórczości :) Druga płyta również jest świetna, z niecierpliwością czekam na kolejną. Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że będę znała jego muzykę. Ileż to zresztą razy znam jakiś utwór, a kompletnie nie odnajduję się w nazwiskach. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł na posty poświęcone muzyce! O tym artyście za dużo nie słyszałam, ale piosenki wybrałaś świetne i dlatego chyba zostanę z jego twórczością na dłużej ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za słuchaniem zagranicznych utworów, promuję za to polską muzykę, którą cyklicznie prezentuje w każdą sobotę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Toma Odella... Och jej, po prostu on jest wspaniały i wplata tak wiele emocji w swoje śpiewanie, że mogę go słuchać bez końca! Marzy mi się wybranie na listopadowy koncert - szkoda tylko, że to aż w Poznaniu. :<
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń