Autor: Jasmine Warga
Tytuł: Moje serce i inne czarne dziury
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 321
Aysel ma szesnaście lat i tragiczny plan na przyszłość. Dziewczyna po tym, co zrobił jej ojciec, nie radzi sobie z otaczającym ją światem, a obwiniający ją ludzie dookoła tylko pogłębiają jej depresję. Postanawia popełnić samobójstwo. Na stronie dla osób, które chcą umrzeć, w dziale Partnerzy do samobójstwa, natrafia na ogłoszenie rok starszego od niej i mieszkającego niedaleko Romana. Dziewczyna mu odpisuje, a wkrótce oboje się spotykają, zawierając pakt. Jednak im bardziej przybliża się planowany dzień śmierci, tym bardziej Aysel chce się żyć.
Jasmine Warga to młoda autorka, która mieszka w Ohio w USA. Uwielbia muzykę, zwierzęta i deszczowe poranki. Przepada za piciem lemoniady i mrożonej kawy. Nie lubi mówić o rzeczach, które nie lubi. Moje serce i inne czarne dziury jest jej debiutem literackim.
Samobójstwo to bardzo trudny temat do przedstawienia w powieści. Trzeba być dobrze obeznanym z tym tematem, znać różne motywy, którymi mogą kierować się samobójcy. Uważam, że autorka bardzo dobrze poradziła sobie z tym zagadnieniem. Myśli i motywy głównej bohaterki wydają się rzeczywiście realne. Podobało mi się to, że mimo iż mamy tutaj do czynienia z przygnębiającym i tragicznym wątkiem, to podczas niektórych fragmentów można się uśmiechnąć ze względu na ich komiczność. Dobrze, że pani Warga tak to zaplanowała - smutek przeważa, ale czasami pojawiają się też chwile radości. Chwile, które dają nadzieję.
Roman sam w sobie jest dość intrygującym bohaterem. Nawet Aysel zauważyła, że nie pasuje on do typowego samobójcy. Dziewczyna spodziewała się spotkać kogoś osamotnionego, nieatrakcyjnego, bez zainteresowań, a tymczasem okazało się, że chłopak jest zupełną tego odwrotnością. Dlaczego więc chce się zabić, skoro mogłoby się zdawać, że ma wszystko, czego potrzebuje do szczęścia? Odpowiedź na to pytanie zostaje nam wkrótce wyjawiona. I ta postać dowodzi również, że nawet człowiek z pozoru wyglądający na spełnionego życiowego może mieć swoje ukryte demony, które go prześladują i czają się w jego wnętrzu.
Resztę bohaterów także polubiłam. Każdy z nich jest warty uwagi i zapamiętania, każdy jest z krwi i kości. Moją sympatią szczególnie obdarzyłam mamę Romana. To pełna ciepła i życzliwości kobieta oraz niezwykle troskliwa matka, szczerze martwiąca się o swojego syna. Bardzo spodobała mi się jej postawa w różnych sytuacjach i to, jak ogromnie cieszyła się na wieść, że Roman w końcu kogoś poznał. Potem było mi jej żal ze względu na jej niewiedzę o tym, co planują Aysel i Roman.
Wątek miłosny oczywiście pojawia się pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Według mnie nie jest ani trochę przerysowany. Oboje powoli się poznają, żeby na końcu zdać sobie sprawą z łączącego ich uczucia. Ich relacja jest niezwykła. To właśnie dzięki chłopakowi Aysel na nowo zdaje sobie sprawę z tego, że chce jej się żyć. A Roman... Cóż, on to troszkę inna bajka. W każdym razie, miłość ma niezwykłą siłę i potrafi przezwyciężyć różne przeszkody. Czy tak będzie i w tym przypadku?
Myślę, że ta książka zawiera swego rodzaju przestrogę, by nie podejmować pochopnych decyzji, szczególnie w sprawach życia i śmierci. Ta opowieść daję nadzieję na lepsze jutro. Oprócz tego zwraca też uwagę na problemy samobójstwa i depresji wśród młodzieży. Ważne jest, by w porę zauważyć problem, bo potem może być już za późno. I nie być obojętnym na krzywdę innych.
Moje serce i inne czarne dziury polecam wszystkim nastolatkom, ponieważ to z pewnością wartościowa lektura, która porusza społeczne udręczenia. Wszyscy, którzy są zainteresowani tematem samobójstwa, również powinni sięgnąć po tę pozycję. Przeczytajcie i doświadczcie na własnej skórze uczuć, które zapewnia ta historia.
Książka bierze udział w Book Tour organizowanym przez Raven Stark.
Książka bierze udział w Book Tour organizowanym przez Raven Stark.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz