czwartek, 21 lipca 2016

Nicholas Sparks - Ostatnia piosenka



Autor: Nicholas Sparks 
Tytuł: Ostatnia piosenka
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 446

Siedemnastoletnia Ronnie niechętnie reaguje na wieść o tym, że musi spędzić całe lato z ojcem, z którym od dawna nie utrzymuje kontaktów. Trzy lata wcześniej jej rodzice rozwiedli się, a tata, utalentowany pianista, przeprowadził się do małego miasteczka w Karolinie Północnej. Dziewczyna, która przyzwyczajona jest do zgiełku wielkiego miasta i modnych klubów musi zmierzyć się z senną atmosferą małej mieściny i stawić czoło ojcu, do którego ciągle czuje żal. Na miejscu poznaje Willa, przystojnego siatkarza, w którym, chcąc nie chcąc, zakochuje się i to z wzajemnością. Czy te wakacje mogą okazać się jednak nie tak tragiczne, jak myśli Ronnie? 

To moje drugie spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa i muszę przyznać, że bardzo udane. Gdybym miała opisać tę powieść jednym słowem, powiedziałabym: niesamowita. Autor tutaj popisał się niezwykłym wyczuciem i stylem pisarskim, opisując losy bohaterów. Sam pomysł na historię ogromnie przypadł mi do gustu i cieszę się, że został w pełni wykorzystany. 

Ronnie to interesująca postać. Kreuje siebie na zbuntowaną nastolatkę, która nie słucha rozkazów innych i robi to, co jej się podoba, ale to tylko maska. Tak naprawdę dziewczyna jest delikatna i choć może ma coś z buntowniczki, to pomimo tego myślę, że przeważają u niej pozytywne cechy. Swoją opiekuńczość i troskę okazuje czasami w drobnych gestach. Podobała mi się jej waleczna postawa w stosunku do żółwi, które jeszcze nie wykluły się z jajek. Ronnie bowiem uparła się, że będzie chronić je przed zwierzętami mogącymi jajka zaatakować i czuwała przy nich nocami na plaży. 

Jednym z ważniejszych wątków jest relacja pomiędzy Ronnie a jej ojcem, Steve'em. Rzeczą, która ich łączy, jest muzyka - i chyba właśnie za jej pomocą Steve próbuje odnowić swoje kontakty z córką. Nastolatka opiera się temu, nie chce mieć nic wspólnego z tatą, ale przecież w głębi serca wciąż go kocha. Ten motyw pokazuje, jak bardzo ważne są więzi pomiędzy dzieckiem a rodzicem. 

Głównej bohaterce zaczyna podobać się Will, który również coś do niej czuje. To chłopak dość popularny i bogaty, ale na szczęście nie chwali się tym naokoło, jak można by przypuszczać. Cechuje się tym, że potrafi być miły i czarujący. Wydaje się, że ta miłość nie przetrwa, wszak teoretycznie to letnie zauroczenie, ale czy na pewno? Może to początek czegoś nowego w życiu Ronnie i Willa? 

Ostatnia piosenka to piękna opowieść, która momentami śmieszy, a innym razem wzrusza. Skłania do refleksji i ukazuje ważne problemy, z którymi może nie mamy odwagi się zmierzyć. Moim zdaniem fani Nicholasa Sparksa pokochają tę książkę, jeśli jeszcze nie mieli okazji jej przeczytać. Polecam Ostatnią piosenkę także tym, którzy jeszcze wahają się nad jej lekturą i tym, którzy szukają dobrze napisanej powieści obyczajowej z wątkiem romansu. 

18 komentarzy:

  1. Czytałam wszystkie jego książki i naprawde uwielbiam jego twórczość. Każda ma w sobie coś wyjątkowego , polecam ci szczególnie "Dla Ciebie wszystko " i "List w butelce"
    Bardzo fajny blog , obserwuje :)

    http://p4ul4j.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam wiele razy, moja ulubiona książka :) polecam Ci też "anioła stróża", też jedna z lepszych książek Sparksa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ostatnią piosenkę" przeczytałam kilka lat temu, ale naprawdę miło ją wspominam ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Co prawda mam tę książkę w domu (siostra ją kiedyś kupiła), ale romans mnie skutecznie odstraszył. Nienawidzę, po prostu nienawidzę romansideł. Chociaż istnieje szansa, że to zrobię - w przyszłym roku, gdy będę sięgała po kolejne wyzwanie książkowe. :")
    Pozdrawiam,
    Eneyla
    guardian-of-shadows.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Za twórczością pana Sparksa bardzo przepadam, a ta powieść, razem z ,,Dla Ciebie wszystko" i ,,Pamiętnikiem" należy do moich ulubionych. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spotkałam się już z kilkoma książkami tego autora i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, a że teraz mam fazę na wszystko co dotyczy miłości to chętnie przeczytam. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Obejrzałam ekranizację, kiedy jeszcze nie interesowały mnie książki. To chyba jedyny film na którym się wzruszyłam.
    Pozdrawiam / ksiazkiwpiekle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać jakiejś książki Sparksa, ale co raz bardziej się do nich przekonuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Film oglądałam wiele razy, ale nie miałam okazji przeczytać książki :) mam nadzieję, że nadrobię, fajnie że Ci się podobała. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem, że książka przypadłaby mi do gustu. Emocje gwarantowane:) Z miłą chęcią przeczytam. Bardzo dobrze czytało mi się twoją recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię książki Sparksa. Polecam jednocześnie książki Musso, są utrzymane w podobnym klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  12. To jedyna książka Sparksa jaką przeczytałam - bardzo mi się podobała i film też był świetny. Ja mam taki problem, że łatwo się wzruszam i wiedząc, że będę szlochała czytając te książki troszeczkę się wzbraniam przed sięgnięciem po nie, ale mimo wszystko mam nadzieję, że uda mi się przeczytać coś więcej jego autorstwa :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest to jedyna książka tego autora jaką do tej pory przeczytałam i naprawdę świetnie ją wspominam, jest naprawdę cudowna i godna polecenia. :-) kreatywnienafotografii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam ją dawno temu, ale pamiętam, że ryczałam jak bóbr. A poza tym uwielbiam twórczość tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i pamiętam, że uznałam ją za literaturę, którą czyta się dla zabicia czasu, jednak mimo tego faktu, bardzo mi się podobała.
    Mnie również zauroczyła relacja Ronnie i jej ojca... Była naprawdę świetna, bo Ronnie miała do niego pretensje, ale potem cóż... Wszystko się rozwiązało :D
    Ciekawa recenzja :D
    Pozdrawiam Cię gorąco,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytałam, ale słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii więc podejrzewam, że prędzej czy później po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tego autora!
    Tej książki jeszcze nie czytałam, ale za to oglądałam film i mogę śmiało polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Sparksa, ale wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń