Autor: Gayle Forman
Tytuł: Ten jeden rok
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 359
Willem, boleśnie zraniony stratą ojca, obawia się kolejnej miłości. Nie może jednak zapomnieć jednego dnia spędzonego w Paryżu z pewną niezwykłą dziewczyną. Mimo wszystko będzie próbował ją odnaleźć, chociaż nie zna nawet jej prawdziwego imienia. Czeka go także kilka poważnych decyzji. Czy otrzyma dar od losu i ponownie spotka Allyson?
Ten jeden rok to kontynuacja powieści Ten jeden dzień autorstwa Gayle Forman. Tym razem narratorem jest Williem i to z jego perspektywy dowiadujemy się, jak minął mu rok bez Allyson. Mamy okazję lepiej poznać go i jego otoczenie. Przyznam, że ze strony autorki taki krok wydaje się dobrym rozwiązaniem. Męska narracja wypadła bardzo dobrze, powiedziałabym nawet, że lepiej niż ta w poprzedniej części.
Podobnie jak przy Tym jednym dniu, tak i tutaj jestem absolutnie zauroczona historią przedstawioną na kartach tej lektury. Gayle Forman niewątpliwie potrafi wyczarować niepowtarzalną atmosferę wokół bohaterów, która sprawia, że czytelnik z niecierpliwością wyczekuje punktu kulminacyjnego. Tło wydarzeń również jest świetnie wykreowane.
Willem to zdecydowanie postać warta uwagi. Swoim charakterem i usposobieniem szczególnie na długo pozostanie w mojej pamięci. Jego historia jest w pewien sposób intrygująca, bo kiedy wreszcie ją poznajemy, kawałek po kawałku, to pojawiają się odpowiedzi na wszystkie pytania, które nas nurtują. To także bohater odznaczający się dość dużą determinacją - robi wszystko, by ponownie móc porozmawiać z Allyson.
Książka ta została napisana lekkim piórem. Nie znajdziemy w niej zbyt dużo długich, nudnawych opisów - kiedy już się pojawiają, są niezwykle barwne. Styl autorki jest prosty, ale mimo tego właśnie tym urzeka - swoją prostotą i wyrafinowaniem.
Ten jeden rok to kontynuacja godna uwagi. Polecam wszystkim, którzy wciąż jeszcze wahają się, czy po nią sięgnąć. Mam nadzieję, że Was również ta opowieść oczaruje, tak jak mnie.
---
Długo mnie tutaj nie było, ale już powracam z nowymi pomysłami dotyczącymi bloga. Mam nadzieję, że uda mi się to wszystko jakoś rozplanować i rozwiązać wieczny brak wolnego czasu. Dziękuję, że jesteście :)
Nigdy mnie nie ciągnęło do twórczości Gayle Forman i dalej nie mam ochoty na jej książki, ale może kiedyś się to zmieni.
OdpowiedzUsuń"Zostań, jeśli kochasz" i "Wróć, jeśli pamiętasz" nie zdobyły mojego uznania na tyle, żebym sięgnęła teraz po tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
napolceiwsercu.blogspot.com
Szczerze... mnie trochę kontynuacja rozczarowała. Bo akurat "Ten jeden dzień" pokochałam całym serduchem. Tutaj było okej, ale bez szału. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Chaotyczna A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Nie czytałam jeszcze ani pierwszej części, ani drugiej. Ta roczna przerwa sprawia, że książka przypomina mi nieco Zostań jeśli kochasz i Wróć jeśli pamiętasz. Brak długich opisów i dobrze nakreślona postać męska przekonuje mnie do sięgnięcia po tę książkę. Rozejrzę się za pierwszym tomem!
OdpowiedzUsuń,,Arogancki dupek z uśmiechem na ustach, rzuca na prawo i lewo sprośnymi tekstami, a jego pewność siebie już dawno przekroczyła sto procent. Nigdy nie przeprasza, mówi co myśli, zawsze wypomni błąd, nawet jeśli miałby tym doprowadzić do łez nieśmiałą dziewczynę, którą widzi pierwszy raz na oczy. Czy to nie jest znajome zachowanie?''
Pozdrawiam !
Jeśli tylko skończę czytać serię "Zostań, jeśli kochasz", jestem po 1 tomie. I mi się spodoba to chętnie sięgnę po inne książki tej autorki. Recenzja ciekawa i będę miała na uwadze, że może jednak ta seria może być lepsza niż Zostań, jeśli kochasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Uff, wracasz :) Książki nie czytałem i raczej się za nią nie wezmę, bo to raczej nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych serii ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio obie części w bibliotece, jednak wachałam się, ale po Twojej recencji sięgnę szybciej:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie books--my-life.blogspot.com
Nie czytałam żadnej z części ale sięgałam po inne książki tego autora. Może mnie nie zachwycały ale były naprawdę w porządku, więc chętnie przeczytam "Ten jeden rok" kiedy już na dobre uporam się ze szkołą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
nie czytałam jeszcze pierwszej części, bo jestem uprzedzona do twórczości tej autorki po lekturze "Zostań, jeśli kochasz". pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń"Zostań jeśli kochasz" było moim zdaniem rewelacyjne. "Wróć jeśli pamiętasz dużo słabsze". Mimo tego, z chęcią sięgnę po kolejną książkę autorki. Liczę na to, że będzie podobnie jak w przypadku pierwszej książki ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach na wakacyjne dni, córcia już czytała i poleca. :)
OdpowiedzUsuńMiałam raz styczność z tą autorką i spasowałam po 30 stronach książki. Nie wiem czy dam jej kolejną szansę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie moje klimaty, więc tym razem się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam styl autorki, dzięki "Zostań, jeśli kochasz". ;) Inne powieści mam w planach, cieszę się, że lekkie i przyjemne pióro pojawia się i w tej książce. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam "Zostań jeśli kochasz" tej autorki i przyznam, że niezbyt przypadła mi do gustu. Na razie raczej nie planuję kontynuować mojej przygody z twórczością Gayle Forman ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją w ręku i położyłam z powrotem, dlaczego nie wiem :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, jeśli wpadnie mi w ręce ;) Również wracam po przerwie i walczę z brakiem czasu, ale w nadchodzące wakacje poszaleję z postami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja po drugiej części "Zostań, jeśli kochasz" mam niemałe uprzedzenie do tej autorki i raczej nie chcę sięgać po "Ten jeden rok".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przypominam o konkursie, trwającym na moim blogu!
Z książkami przy kawie