Zastanawia mnie, czy ktoś zobaczy ten post. Jeśli tak, niech ktoś napisze komentarz. Chociaż szczerze w to wątpię ;) Minęło dużo czasu, odkąd tu ostatnio byłam.
sobota, 17 lipca 2021
niedziela, 16 września 2018
Monika Jagodzińska - Wiara, Nadzieja, Miłość
Autor: Monika Jagodzińska
Tytuł: Wiara, nadzieja, miłość
Wydawnictwo: Psychoskok
Liczba stron: 120
Diana to nastolatka, która uczęszcza do trzeciej klasy gimnazjum. Jest raczej zamknięta w sobie i nieśmiała, aczkolwiek ma swoją zaufaną przyjaciółkę Jowitę, która zawsze potrafi ją pocieszyć. Kiedy poznaje nowego w klasie chłopaka, Diana liczy, że to może być początek czegoś nowego. Niestety, zostaje perfidnie przez niego ośmieszona w internecie. Dziewczyna jednak nie załamuje się, tylko dzięki temu wydarzeniu postanawia rozpocząć nowy styl życia, który ma pozwolić na pozbycie się jej dużego kompleksu - nadwagi. Niestety, z upływem czasu zaczyna mieć na tym punkcie obsesję, która szybko prowadzi do zaburzeń odżywiania.
Monika Jagodzińska zadebiutowała książką Cykl, będącą zbiorem opowiadań o działalności aniołów na ziemi. Miałam przyjemność recenzować i tę pozycję, jednak nie ukrywam, że miałam kilka zastrzeżeń co do jej treści. Czy tym razem u autorki widać progres?
Anoreksja to dość ciężki temat i chociaż w tej historii nie został ujęty jakoś dobitnie, to jednak dostajemy bardzo dobry proces postępowania tej choroby. Na początku główna bohaterka niby niewinnie zaczyna się odchudzać, a z czasem przeradza się to we wręcz paranoję zrzucenia kilku kilogramów. I również nie tylko o to chodzi, bowiem dziewczyna w pewnym momencie wyznaje, że dzięki odchudzaniu czuje, że wreszcie jej się coś udaje. Nie potrafi jednak powiedzieć stop i bagatelizuje sprawę, nie widząc u siebie problemu. Dopiero pomoc psychologa, terapeuty i wsparcie najbliższych pomagają jej w radzeniu sobie z zaburzeniem.
Powieść została podzielona na trzy rozdziały. Pierwszy z nich, wiara, opowiada głównie o chęci Diany do zmieniania swojego życia poprzez dietę i ćwiczenia. Następny - nadzieja - to godzenie się ze stratą, a także podejmowanie próby wyjścia z anoreksji. Miłość, czyli ostatni rozdział, pokazuje że każdy, nawet najmniej wierząca w to osoba, może znaleźć swoją drugą połówkę, pomimo wcześniejszych niepowodzeń.
Lektura ma nieco ponad sto stron, a więc jest bardzo krótka. W fabule znajduje się również kilka znaczących przeskoków czasowych, ale jednak ani to, ani grubość książki nie przeszkadzało mi w jej odbiorze, bo napisana została napisana spójnie. I tak jak przy Cyklu nie podobały mi się bardzo krótkie zdania które formowała autorka, tak tutaj ich właściwie nie ma, z czego bardzo się cieszę.
Wiara, nadzieja, miłość porusza ważne dla współczesnej młodzieży tematy. Dlatego też polecam ją do przeczytania szczególnie nastolatkom, bo to im taka historia może najbardziej przypaść do gustu. Mnie naprawdę bardzo spodobała się ta opowieść o Dianie, która uświadamia o problemie anoreksji, ale też pokazuje, że można z niej wyjść, trzeba tylko szukać pomocy. Ze względu na jej grubość to idealna książka na długi, jesienny wieczór.
Za książkę serdecznie dziękuję autorce.
środa, 12 września 2018
Caren Lissner - Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Autor: Caren Lissner
Tytuł: Carrie Pilby. Nieznośnie genialna.
Wydawnictwo: Harper Collins
Liczba stron: 368
Carrie Pilby zdecydowanie nie należy do przeciętnych nastolatek. Swoją inteligencją znacznie przewyższa swoich rówieśników, przez co też studia na Harvardzie ukończyła w wieku 19 lat. Dziewczyna ma jednak duży problem z nawiązywaniem nowych znajomości i czuje się bardzo samotna. Terapeuta tworzy jej listę pięciu rzeczy które Carrie ma wykonać, aby dostosować się do społeczeństwa. Teraz musi ona wyjść ze swojej strefy komfortu i otworzyć się na innych, ale czy na pewno będzie to takie proste?
Caren Lissner to amerykańska dziennikarka i autorka esejów publikowanych m.in. w The New York Times. Urodziła się w 1973 roku i uczęszczała na Uniwersytet Pensylwanii. W 2004 roku natomiast wydała swoją pierwszą powieść o Carrie Pilby, która doczekała się swojej ekranizacji. Napisała także Drugą rundę, wydaną w Polsce nakładem wydawnictwa Harper Collins.
Nie usłyszałabym o tej lekturze gdyby nie film na jej podstawie, który niedawno obejrzałam. Chociaż produkcja ta specjalnie mnie nie zachwyciła, to jednak zaciekawiła mnie na tyle mocno, żeby sięgnąć po treść pisaną. I niestety, ale również musiałam się trochę rozczarować, gdyż książka nie do końca spełniła moje oczekiwania.
Podoba mi się samo wykreowanie postaci Carrie. Nastolatka z nadprzeciętnym rozumem, cudowne dziecko, na tyle bystra, by przeskoczyć trzy klasy i zostawić innych daleko w tyle. Zaskakująco dojrzała jak na swój wiek i skłonna do filozoficznych przemyśleń. Jednak cóż z tego, skoro dziewczyna nie potrafi odnaleźć się w towarzystwie. Prawie wszyscy ludzie wydają jej się albo nie na tyle inteligentni na rozmowę z nią, albo po prostu nie w jej typie. Dlatego też, mimo iż mieszka w pełnym zatłoczonych ulic Nowym Jorku, jest samotna.
Nie sposób nie współczuć głównej bohaterce tego, że nie ma przyjaciół czy chociażby bliższych znajomych, z którymi mogłaby gdzieś wyjść. Zamiast tego, czas głównie w swoim mieszkaniu, śpiąc i czytając książki. Ojciec Carrie pracuje, podróżując po świecie, więc kontakt ma z nim jedynie poprzez rozmowy telefoniczne lub spotkania podczas świąt. To on jednak pragnie, by córka w końcu wyszła do ludzi i płaci za jej terapię. Opornie, ale Carrie jednak tam chodzi i przez to musi zrealizować listę celów, które mają umożliwić jej poznanie nowych osób. Są to na przykład wyjście na randkę, zapisanie się do organizacji i spędzenie sylwestra w gronie znajomych.
Powieść podejmuje całkiem sporą liczbę filozoficznych tematów, nad którymi zastanawia się Carrie. Jakby nie patrzeć, niektóre z nich są naprawdę ciekawe. Mamy tu do czynienia z rozważaniami na tematy zdrady małżeńskiej - czy faktycznie to ogromne zło, czy też w niektórych wyjątkowych sytuacjach jest dopuszczalne? Gdzie zaciera się granica pomiędzy dobrem a złem, skąd wiemy dokładnie że coś jest godna potępienia, a inna rzecz godna pochwały? I czy kiedy znajdziemy się w sytuacji którą kiedyś absolutnie krytykowaliśmy, zmienia się nasz punk widzenia na tę sprawę? Na te kwestie oraz wiele innych znajdziemy odpowiedź w powieści.
Nie będę jednak ukrywać, że lektura momentami niemiłosiernie mi się dłużyła. Jest to spowodowane tym, że w fabule nie ma za dużo dialogów, a dość dużo właśnie tych filozoficznych refleksji. Trzeba przyznać, że sama akcja czasami może nudzić. Bo owszem, powinna się skupić na realizacji zadań z listy, ale zamiast tego autorka niemiłosiernie ją przedłuża. Przez to odniosłam wrażenie, że jest to książka o niczym - niby są te rozważania o ludzkich zachowaniach, Carrie Pilby wydaje się nietuzinkową postacią, ale czegoś tu brakuje i to sprawia, że książka nie spodobała mi się tak, jakbym chciała.
Podsumowując, Carrie Pilby. Nieznośnie genialna miała zadatki na lepszą powieść, ale wyszło jak wyszło. Mogłaby być lepiej dopracowana, ale i tak skłania czytelnika do zastanowienia się nad problemami w niej zawartymi. Mimo tego, ogółem pozycję tę oceniam jako dobrą.
poniedziałek, 3 września 2018
Claudia Gray - Tysiąc odłamków ciebie
Autor: Claudia Gray
Tytuł: Tysiąc odłamków ciebie
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 352
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, że nasz wszechświat może wcale nie być jedynym? Że oprócz naszej rzeczywistości istnieją, w większym lub mniejszym stopniu, odmienne wymiary? Niewykluczone, że obiła wam się o uszy również teoria istnienia wieloświatów. O tym właśnie opowiada Tysiąc odłamków ciebie.
Marguerite, czyli główna bohaterka opowieści, jest córką niezwykle inteligentnych naukowców. Jej rodzice pracują nad udowodnieniem istnienia wieloświatów. I kiedy w końcu udaje im się skonstruować urządzenie do podróżowania pomiędzy tymi wymiarami, ginie ojciec Marguerite. Policja podejrzewa, że sprawcą wypadku jest jego asystent Paul, który zaraz po tym wydarzeniu ucieka przed sprawiedliwością do innego wymiaru. Dziewczyna wyrusza za nim, by go odnaleźć i sprawić, by zapłacił za swój czyn.
Szczerze mówiąc, na początku czytania tej książki i po poznaniu stylu autorki pomyślałam, że to nie dla mnie (w sumie nadal nie mam pojęcia dlaczego) i odłożyłam jej lekturę. Całe szczęście, że postanowiłam dać jej drugą szansę, by potem całkowicie zakochać się w tej historii.
Uwielbiam motyw wszechświatów w fabule. Za każdym razem, kiedy Marguerite przeskakiwała do innego wymiaru, najbardziej zastanawiałam się nad jego wyglądem. Z ciekawością czytałam, jak wygląda świat, do którego trafiła. Najbardziej zaintrygowała mnie Rosja, w której bohaterka pełniła rolę wielkiej księżnej, musiała więc dostosować się do zasad panujących w rodzinie królewskiej i arystokracji.
Postacie zostały skontrowane bardzo dobrze. Mamy główną bohaterkę, która kierowana złością i chęcią zemsty zrobi wszystko, żeby odnaleźć zabójcę swojego ojca, ale w międzyczasie wciąż ciężko jej uwierzyć, że najbliższy współpracownik mógł mu zrobić coś takiego. Paul to nieprzenikliwy chłopak; trudno właściwie odgadnąć, co tak naprawdę myśli i planuje. Jest jeszcze Theo - bo Marguerite nie podróżuje przez wymiary sama - dość flirciarski gość, będący również mocno zdeterminowany, by odszukać Paula.
No i cóż, pojawia się jeszcze trójkąt miłosny. Nie będzie to taki wielki spoiler, jeśli zdradzę, pomiędzy kim - otóż Margurite nie do końca potrafi zdecydować czy woli Theo, czy Paula. Zwykle nie lubię tych całych trójkącików pojawiających się w młodzieżówkach, bo na dłuższą metę jest to bardzo wkurzające, kiedy postać lata od jednego do drugiego i ma problem, którego ostatecznie wybrać. Mimo wszystko, uwierzcie mi że tutaj ten wątek jest naprawdę subtelny i mi wcale nie przeszkadzał.
Napomknę jeszcze o bardzo ładnej szacie graficznej. Chociaż książkę czytałam na czytniku, to wiele razy widziałam kolorową okładkę w internecie i muszę przyznać, że robi wrażenie! Podoba mi ta kolorystyka, a napis na tle budynków w artystycznej plamie (że tak to ujmę) tworzy zgraną całość.
Tysiąc odłamków ciebie to wciągająca powieść, przy której nie można się nudzić. Kiedy już pogrążycie się w jej lekturze, niewątpliwe że tak jak ja nie będziecie chcieli choć na chwilę przerwać czytania, by poznawać ciąg dalszy wydarzeń. Ja z dużą chęcią sięgnę po kolejny tom, z nadzieją że będzie równie dobry jak ten.
środa, 29 sierpnia 2018
Nicola Yoon - Ponad wszystko + wielki powrót
Autor: Nicola Yoon
Tytuł: Ponad wszystko
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 326
Siedemnastoletnia Maddy odkąd pamięta nie wychodzi na zewnątrz, żyjąc jedynie w swoim domu. Powodem tego jest niezwykle rzadki i ciężki niedobór odporności, przez który nastolatka w każdej chwili może dostać alergii praktycznie na wszystko. Jedynymi osobami z którymi ma kontakt są jej mama oraz opiekunka Carla. Pewnego dnia z okna swojego pokoju obserwuje, że do budynku obok wprowadzają się nowi sąsiedzi. Wzrok Maddie od razu przykuwa wysoki chłopak w czerni, który zresztą również zauważa dziewczynę. Od tego momentu właśnie wszystko się zmienia.
Ponad wszystko to książka, o której zrobiło się bardzo głośno jakiś czas temu za sprawą ekranizacji. Filmu co prawda jeszcze nie obejrzałam, ale postanowiłam przeczytać najpierw powieść. Skuszona pozytywnymi recenzjami, zabrałam się do lektury. I muszę powiedzieć, że nie żałuję.
Maddy od dzieciństwa nie opuszcza swojego sterylnego domu chociażby na chwilę. By zabić nudę, czyta bardzo dużo książek, mogąc chociaż w ten sposób oderwać się od szarej rzeczywistości. Przez swoją chorobę nie może wyjść na zewnątrz, więc pozostały jej jedynie marzenia o prawdziwej wolności. Nie sposób nie współczuć jej takiego stylu życia.
Jedynym z głównych wątków jest relacja pomiędzy Maddy a Ollym. Pomiędzy tą dwójką rodzi się uczucie, ale czy ma szansę na dalszy rozwój zważając na sytuację dziewczyny? Zaczynają wymieniać ze sobą maile i choć sama nastolatka zdaje sobie sprawę z tego że jakakolwiek więź z chłopakiem może być dla niej niebezpieczna, to jednak nie zważa na to, dalej z nim korespondując. Ciąg dalszy ich relacji przyniesie nieoczekiwane skutki.
Ważną bohaterką na kartach tej lektury jest także mama Maddy. To kobieta, która nie pozwoli by cokolwiek złego stało się jej córce; opiekuńcza dla niej, a także wspierająca. Czasami można jednak odnieść wrażenie że żyje przeszłością i właśnie to odegra swoją rolę na końcu opowieści.
Autorka ma bardzo lekkie pióro, przez co książkę czyta się dość szybko i przyjemnie. Rozdziały są krótkie, co również bardzo lubię w powieściach. Od czasu do czasu pojawiają się ładne ilustracje, które zostały stworzone przez męża pani Yoon.
Ponad wszystko to wciągająca historia o chorobie, miłości i o tęsknocie za prawdziwym światem. Na koniec czytelnikom zaserwowany zostaje plot twist, aczkolwiek ja domyśliłam się takiego zakończenia już wcześniej. Mimo tego zachęcam do przeczytania tej powieści, bo choć nie jest ona jakoś szczególnie wybitna, to można miło spędzić z nią czas.
***
Kochani, powracam! Spodziewaliście się tego po roku przerwy? Szczerze mówiąc, ja sama jeszcze niedawni nie miałam zamiaru kontynuować pisanie tego bloga, aczkolwiek nagle coś mnie tchnęło i pomyślałam, że przecież nie mogę tego tak zostawić. Nie będę pisać długiego tłumaczenia, na ten zastój w blogowaniu wpłynęło wiele moich osobistych spraw - no i tak, brak czasu również. To nie pierwszy mój powrót, ale mam nadzieję, że tym razem się zorganizuję i wytrwam w swoim postanowieniu pisania mniej więcej regularnych wpisów. Cóż, przepraszam wszystkich, ale po prostu jestem taką osobą, której trudność sprawia zarządzanie swoim czasem i systematyczne blogowanie. Teraz powinno być już tylko lepiej... chyba ;)
PS Jeśli moje recenzje są trochę dziwne to wybaczcie mi, ale dawno już je pisałam i muszę po prostu znowu dojść do wprawy :D
czwartek, 24 sierpnia 2017
J.P. Monninger - Droga do ciebie
Autor: J.P. Monninger
Tytuł: Droga do ciebie
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 317
Po ukończeniu studiów Heather ma rozpocząć pracę w Bank of America w Nowym Jorku. Wcześniej jednak wybiera się z koleżankami w podróż po Europie, by zasmakować ostatnich chwil młodzieńczej wolności. W pociągu do Amsterdamu dziewczyna poznaje Jacka, młodego mężczyznę z Vermontu. Jak się okazuje, chłopak również zwiedza Europę i podąża tropem zapisków z dziennika swojego dziadka, który był żołnierzem podczas II wojny światowej. Pomimo wszelkich przeciwności losu, pomiędzy bohaterami szybko rodzi się prawdziwe uczucie. Czy miłość Heather i Jacka ma szansę przetrwać?
J.P. Monninger w latach 1975-77 służył jako ochotnik Korpusu Pokojowego w Burkina Faso. Jest autorem powieści dla dorosłych i nastolatków oraz trzech książek z rodzaju literatury faktu. Swoje artykuły publikował m.in. w Glamour, Sports Illustrated i Ellery Queen. Aktualnie wykłada na wydziale anglistyki na Plymouth State University w New Hampshire.
Po przeczytaniu opisu Drogi do ciebie można stwierdzić, iż jest to kolejny wakacyjny romans, w którym dwoje głównych bohaterów zakochuje się w sobie z wzajemnością, ale oczywiście pojawia się przeszkoda stawiająca to uczucie pod znakiem zapytania. Po części muszę się z tym zgodzić, jednakże jest coś takiego w tej książce, co wyróżnia ją na tle podobnych historii. Myślę, że to w dużej mierze zasługa inteligentnych dialogów pomiędzy Heather a Jackiem, które czytałam z naprawdę dużą przyjemnością.
Heather i Jack to teoretycznie całkowicie odmienne osobowości. Ich sposób postrzegania świata różni się od siebie i zupełnie inaczej wyobrażają sobie swoją przyszłość. Ale, jak to głosi słynne powiedzenie, podobno przeciwieństwa się przyciągają i tak też było w tym przypadku. Jack zasiewa w Heather niemałe wątpliwości dotyczące jej planowanej pracy w Bank Of America, zmuszając ją do zastanowienia się, czego tak naprawdę pragnie w życiu.
W podróż po Europie Heather wyrusza z dwiema przyjaciółkami - Amy i Constance. Każda z nich jest interesującą postacią i ma swój osobny wątek. Widać, że przyjaźń tych trzech dziewczyn jest szczera i jak się o siebie nawzajem troszczą. Żadna z nich nigdy nie zostawiłaby drugiej w potrzebie.
Jako że bohaterowie często się przemieszczają, akcja dzieje się w kilku różnych krajach. Dzięki temu możemy poznać nowe i faktycznie istniejące miejsca oraz dowiedzieć się co nieco o kulturze danych miejsc. Na liście odwiedzonych państw znalazła się również Polska.
Droga do ciebie to warta uwagi książka, która zmusza do refleksji i zastanowienia się nad swoimi życiowymi wyborami. Bardzo spodobało mi się zakończenie, które wszystkiego nie wyjaśniło i pozostawiło tę opowieść niedopowiedzianą. Może w innym przypadku taki koniec by się nie sprawdził, ale tutaj idealnie on pasuje. Chociaż powieść ta ma wakacyjny klimat, równie dobrze możecie po nią sięgnąć jesienią czy zimą, żeby poczuć letni klimat.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
____________
Cześć! Zdaję sobie sprawę, że przez dłuższy czas wpisy pojawiały się rzadko i nieregularnie, za co bardzo was przepraszam. To zaniedbywanie bloga było z mojej strony naprawdę okropne, no ale cóż... Obiecuję poprawę! Zamierzam wreszcie jakoś zorganizować swój czas i poświęcić go zdecydowanie więcej na prowadzenie tej strony. To zabrzmi trochę pretensjonalnie, ale dziękuję za to, że tu zaglądacie, czytacie i komentujecie ;)
czwartek, 10 sierpnia 2017
Laurence Yep, Joanne Ryder - Poradnik dla smoków. Co zrobić, by twój człowiek zmądrzał?
Autor: Laurence Yep, Joanne Ryder
Tytuł: Poradnik dla smoków. Co zrobić, by twój człowiek zmądrzał?
Wydawnictwo: IUVI
Liczba stron: 396
Wydawać by się mogło, że po tym, jak Winnie i smoczyca panna Drake uratowały San Francisco przed ożywionymi rysunkami, nastanie wreszcie koniec niebezpiecznych przygód. Jednak jak się okazuje, to dopiero początek innych kłopotów. Winnie zaczyna uczęszczać do Akademii Spriggs - niezwykłej szkoły dla magicznych i niemagicznych dziewczynek. Poznaje tam nowe koleżanki, ale też i wrogą Nanette, która zrobiłaby wszystko, byleby tylko ją upokorzyć. W dodatku wygląda na to, że dziadek Winnie knuje plan porwania wnuczki...
To już druga część historii o pannie Drake i jej pupilce, bo smoczyca tak właśnie określa swoją ludzką przyjaciółkę Winnie. Więź, jaka wytworzyła się pomiędzy tymi dwiema postaciami jest wyjątkowa. Obie ufają sobie nawzajem i wiedzą, że mogą na siebie liczyć. Panna Drake ponadto opowiada Winnie o rożnych niesamowitych doświadczeniach oraz zabiera ją na latanie na swoim grzbiecie, przy okazji odwiedzając zaczarowane miejsca. Kto nie chciałby mieć takiego smoka?
Winnie jest zafascynowana magią, którą odkrywa w nowej szkole. Sama jest jednak tylko człowiekiem i nie posiada żadnych nadzwyczajnych umiejętności, ale może właśnie to w jakiś sposób czyni ją wyjątkową? Zresztą, jak dziewczynka dowiaduje się od nauczycielki, każda ludzka istota ma w sobie odrobinę magii. Wystarczy tylko ją odkryć.
Winnie jest zafascynowana magią, którą odkrywa w nowej szkole. Sama jest jednak tylko człowiekiem i nie posiada żadnych nadzwyczajnych umiejętności, ale może właśnie to w jakiś sposób czyni ją wyjątkową? Zresztą, jak dziewczynka dowiaduje się od nauczycielki, każda ludzka istota ma w sobie odrobinę magii. Wystarczy tylko ją odkryć.
O ile w pierwszy tomie świat czarów mieliśmy tylko z grubsza zarysowany, o tyle w tym bardziej w niego wkraczamy i poznajemy magiczne istoty. W Akademii Spriggs kształci się bardzo dużo wyjątkowych dzieci, na przykład krasnoludków czy też czarodziejek. Kadra nauczycielska zresztą też nie jest przeciętna, a jednym z nauczycieli jest tam nawet słynny Izaac Newton, który, jak się okazuje, wcale nie zmarł i ma się nadzwyczajnie dobrze.
Opowieść napisano z dwóch perspektyw: Winnie i panny Drake. Fabuła specjalnie zaskakująca nie jest, ale na pewno dostarcza sporo zabawy, a w pewnym momencie odrobiny wzruszenia. Po raz kolejny główni bohaterowie udowadniają, że razem stanowią nieprześcigniony duet. Ponadto wątek magicznych nadaje opowieści niepowtarzalny klimat.
Drugi tom Poradnika dla smoków okazał się nie gorszy od pierwszego i bardzo mi się spodobał. Ten cykl polecam przede wszystkim młodszym czytelnikom, którzy uwielbiają czytać o magicznych Myślę, że im ta historia najbardziej przypadnie do gustu.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu IUVI.
Subskrybuj:
Posty (Atom)